Jakub Flakowski
Tegoroczny maturzysta, a od października student poznańskiego filmoznawstwa. Z zamiłowania poszukiwacz wrażeń w lokalnych kinach – dobry film ma zaszokować i wstrząsnąć widzem, pozostawiając go w zadumie i zmuszając do refleksji. W kinematografii upatruje sposób na autoekspresję oraz wyrażanie silnych opinii – tak małych grup, jak i pokoleń. W pogoni za obiektywizmem nie wybiera filmowych faworytów, ale nigdy nie odmówi przeglądu kina gangsterskiego XX wieku. Gdyby nosił wisiorek ze zdjęciem, zapewne poważnie spoglądałby z niego (koniecznie młody) Al Pacino.