Do krwi ostatniej

reż.

Jerzy Hoffman

1978, 3 godz. 22 min

30 listopada 1941 roku przylatuje do Kujbyszewa premier rządu polskiego, Naczelny Wódz gen. Wła-dysław Sikorski. Na pokładzie samolotu rozmawia z młodym porucznikiem Andrzejem Radwanem, któremu poleca pozostanie w ambasadzie polskiej w Kujbyszewle, gdyż – jak mówi – chce tam mieć zaufanego człowieka. Po ceremonii powitalnej gen. Sikorski udaje się do Moskwy na rozmowy ze Stalinem. Walczący w szeregach armii radzieckiej przedwojenny działacz komunistyczny Zygmunt Gawlik dowiaduje się o powstaniu w ZSRR polskich sił zbrojnych. Po wyleczeniu frontowej rany przyjeżdża do Kujbyszewa, gdzie przebywa jego siostra Anna, współpracująca z grupą polskich komunistów. Oboje w pobliżu ambasady polskiej spotykają Radwana, dawnego sąsiada ze Lwowa. Między Anną i Andrzejem odżywa zerwana przez wojnę znajomość i wzajemne uczucie. Młodzi spotykają się często mimo niechęci manifestowanej przez Zygmunta, który nie ma zaufania do porucznika Radwana, człowieka z przeciwnego obozu, "sanacyjnego oficera". Tymczasem sprawy polskie w Kujbyszewie toczą się dwoma torami. Z jednej strony ambasada prowadzi zaciąg do armii generała Andersa, nawiązuje kontakty z Polakami przebywającymi w ZSRR, z drugiej grupa komunistów tworzy czasopismo wyrażające program ścisłej współpracy ze Związkiem Radzieckim i krytykę oficjalnej polityki londyńskiego rządu polskiego wobec ZSRR. Anna i Zygmunt ściśle współpracują z lewicą, której przewodzi Wanda Wasilewska. Pojawia się zapowiedź utworzenia Związku Patriotów Polskich. Aktywność grupy komunistów polskich wzbudza zaniepokojenie przełożonego porucznika Radwana w ambasadzie polskiej, majora Wysokońskiego. Powiadomiony przez swego agenta o kontaktach Radwana z Gawlikami proponuje mu zbieranie informacji o komunistach polskich. Radwan stanowczo odmawia twierdząc, że jego kontakty mają charakter czysto prywatny. W delegaturze ambasady polskiej zajmującej się werbunkiem Polaków do armii zjawia się 17-letni Zbyszek Trepka. Uciekł do wojska polskiego z Syberii, gdzie pracował jako drwal. Podczas wypełniania ankiety personalnej Trepka naiwnie ujawnia, że nie zna wprawdzie swego ojca, ale wie o nim, że był więzionym w Polsce komunistą. To wystarczy by nie został przyjęty do armii, uznany za młodocianego. Zrozpaczony chłopak wpada w ręce przedstawicieli organów bezpieczeństwa i odstawiony zostaje tam, skąd uciekł. Generał Anders wyprowadza armię polską z ZSRR. Przy ewakuacji obecny jest z ramienia ambasady Radwan. Spotyka dawnego znajomego z wojska, kapitana Wicherskiego, który informuje go o swej decyzji zdezerterowania z armii polskiej i pozostania w ZSRR. Oburzony Radwan wraca do Kujbyszewa. Czekają go tu gorzkie doświadczenia. Zrywa z nim Anna twierdząc, że Andrzej spotykał się z nią tylko po to, by donosić ambasadzie o działalności komunistów. W ambasadzie z kolei major Wysokoński powiadamia Radwana o zarzutach, przed jakimi postawił go wywiad wojskowy. Porucznik jakoby współdziała z komunistami na szkodę władz polskich, czego dowodem jest ukrywanie kontaktów z oficerem z "grupy Berlinga", kapitanem Wicherskim. Osaczony ze wszystkich stron Radwan myśli o samobójstwie, ale nie może się zdecydować na ten ostateczny krok. Pozostaje sam, bez środków do życia i bez nadziei na przyszłość. Mijają miesiące, a sprawy Polaków w ZSRR nie ruszają z martwego punktu. Aktywnie działający Związek Patriotów Polskich uzyskuje wreszcie zgodę Stalina na powołanie nowej armii polskiej w ZSRR. W obozie w Sielcach nad Oką spotykają się wszyscy: Radwan, Gawlik, Wicherski, przybywa też młody rekrut Zbyszek Trepka. W dramatycznej rozmowie Zbyszek dowiaduje się, że nieznanym mu ojcem, więzionym działaczem komunistycznym jest Zygmunt Gawlik. Chłopak pozornie zimno przyjmuje tę wiadomość mówiąc, że dla niego istnieje tylko matka. Na naradzie komendy obozu postawiona zostaje sprawa Andrzeja Radwana. Gawlik oponuje przeciw powierzeniu Andrzejowi stanowiska dowódczego, odpowiedniego dla oficera, motywując to brakiem zaufania politycznego do byłego pracownika ambasady. Przeważa jednak argumentacja Wicherskiego, który wierzy w Andrzeja. Porucznik Radwan obejmuje dowództwo kompanii. Po uroczystej przysiędze I Dywizja wychodzi na front. W przeddzień bitwy pod Lenino zgłasza się do służby sanitarnej Anna. Rozpoczyna się bitwa, w której polska dywizja ponosi ciężkie straty. Podczas ataku ginie w czołgu Zbyszek Trepka. Do konającego syna podbiega Gawlik i po chwili sam pada trafiony niemiecką kulą. Ginie ciężko ranny kapitan Wicherski. Andrzej Radwan obejmuje dowództwo nacierającego batalionu; po zakończeniu udanego ataku trafia go kula uciekających Niemców. Po bitwie za zdziesiątkowaną polską dywizją jedzie długi tabor wozów z rannymi. Na jednym z nich widzimy sanitariuszkę Annę podtrzymującą rannego w głowę por. Radwana.

Legenda
Sekcje pozakonkursowe