Brawurowa biografia człowieka, który został legendą. Było ich dwóch. Pierwszego znają wszyscy: „polski James Dean”, największy gwiazdor filmowy epoki, obiekt westchnień tysięcy kobiet. Kultowy Maciek Chełmicki w Popiele i diamencie. Ginie pod kołami pociągu, dzień po otrzymaniu propozycji zagrania w amerykańskiej telewizji.
Drugiego znali nieliczni: chłopak z nerwicą natręctw i kompleksami na punkcie swojej sylwetki, z marną dykcją i kiepską pamięcią. Jego zmagania z własnym mitem, których ofiarą padają żona i syn, trwają aż do tragicznego końca.
Spotkanie z autorką podczas 42. FPFF poprowadzi Magda Sendecka.
Dorota Karaś z reporterską dociekliwością przygląda się obu obliczom Zbyszka Cybulskiego. Jako pierwsza opisuje dzieciństwo, o którym on sam nie mógł mówić w powojennej Polsce. Odsłania kulisy działalności legendarnego teatrzyku Bim-Bom i powstawania najsłynniejszych filmów tamtej epoki. Przede wszystkim jednak pyta o cenę sławy i o to, co naprawdę zabiło Zbyszka Cybulskiego.
– Gdyby z ekranu naszych czasów pozostał wyłącznie on, wiedzielibyśmy o nas więcej niż z kronik wydarzeń i uczonych ksiąg.
Gustaw Holoubek
– Powiedzmy od razu, „Cybulski. Podwójne salto” to książka znakomita, autorka łączy bowiem dwie cechy wcale nie tak często występujące razem – pisarski talent i ogromną pracowitość. Jeżeli komuś wydawało się (jak niżej podpisanemu), że dużo wie o aktorze, po przeczytaniu dzieła Doroty Karaś przyzna, że jego wiedza była co najmniej niekompletna. Autorka postanowiła pokazać „całego Cybulskiego”, także te rozdziały z jego życiorysu, które dotychczas były pomijane, choćby lata dzieciństwa (urodził się w majątku Kniaże na Kresach). Wreszcie dowiemy się też, jaki rodzaj pokrewieństwa łączył aktora z generałem Jaruzelskim (który zresztą też nosił ciemne okulary, choć z innych powodów i co innego one znaczyły).
Zdzisław Pietrasik, Diament w popiele, „Polityka”, 6 grudnia 2016 r.