Nic śmiesznego

Nic śmiesznego

reż.

Marek Koterski

1995, 1 godz. 31 min

Główny bohater, znany reżyser filmów erotycznych, ubierany jest w prosektorium do pogrzebu. W monologu wewnętrznym nieboszczyk podsumowuje przeżyte czterdzieści lat: „Tfu, nie spotkało mnie w życiu nic śmiesznego!”. Zaczyna wspominać swoje życie, które widzi jako pasmo niepowodzeń i pechowych wypadków. Nawet śmierć miał groteskową – umarł ze strachu, gdy żona z córką, pozorując ucinanie mu głowy tasakiem, uderzyły go dziecięcym kaloszem.