Finał pod masztami

Finał pod masztami

Namiot jest tylko częścią ogromnej struktury, która została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa jako największa modułowa przenośna konstrukcja na świecie o nazwie Valhalla. Ta składa się z kilkunastu części. W Gdyni staną tylko dwie z nich.
W „gdyńskim” namiocie odbędą się dwa najważniejsze wydarzenia tegorocznego festiwalu: koncert Jana Garbarka oraz kończąca festiwal uroczystość rozdania Złotych Lwów,. Podczas gali wnętrze namiotu zostanie podzielone na pół. W drugiej jego części odbędzie się bankiet dla wszystkich zaproszonych.

Ogromne gabaryty
Namiot przyjechał do Gdyni z Wielkiej Brytanii. Pomysłodawcą, właścicielem struktury i patentu jest brytyjska firma Kayam Theatre and Concert Structures. Cała konstrukcja składa się z kilku modułów. Jej wymiary to: 73 m szerokości i 20 m wysokości masztów (wysokość wnętrza wynosi 15 m). Łączna powierzchnia to ok. 3 tys. mkw., a kubatura 35 tys. m sześc. Kopuła ma kolor srebrny.
– Mieliśmy wielki problem, gdzie to ustawić – zdradza Maciej Partyka, producent koncertu Jana Garbarka i gali finałowej. – Pierwotnie Valhalla miała stanąć na skwerze Kościuszki. Wymierzyliśmy nawet, że świetnie by się tam zmieściła. W związku z tym, że na skwerze trwa remont, musieliśmy poszukać innej lokalizacji. Nie było to proste, gdyż namiot jest olbrzymi. Tak ogromna konstrukcja stanie po raz pierwszy w Polsce. W końcu postanowiliśmy postawić ją na plaży, co było bardzo trudne ze względów technicznych. A na domiar złego w tym czasie wiał bardzo silny wiatr. Ale się udało.

Pół roku przygotowań
Ogromne wyzwanie podjęli nie tylko producenci, lecz także scenarzyści.
– Tegoroczna gala jest pewnego rodzaju eksperymentem ze względu na miejsce, w którym się odbywa – wyjaśnia Krzysztof Materna, reżyser i scenarzysta gali. – Cała scenografia i widownia mieści się bowiem po raz pierwszy w namiocie. Największym na świecie! A więc tworzymy w zupełnie nowym dla nas wszystkich rodzaju wnętrza. To jest ogromne wyzwanie organizacyjne, przede wszystkim dlatego, że ten namiot trzeba we wszystko wyposażyć: zbudować scenę, widownię itd. W Teatrze Muzycznym wszystko już było. Sam projekt gali przygotowywaliśmy pół roku. Mam nadzieję, że będzie to spełnienie oczekiwań tych wszystkich, którzy dotąd na galę nie mogli się dostać ze względu na małą liczbę miejsc.
Tym razem widownia może pomieścić 1300 osób, a więc dwa razy więcej niż Teatr Muzyczny, w którym do tej pory odbywały się tego rodzaju imprezy. A i tak organizatorzy ubolewają, że nie starczy miejsca dla wszystkich gości, których liczbę szacuje się na 50 tysięcy.

Chopin na gali
Tematem przewodnim gali będzie postać Fryderyka Chopina, w związku z przypadającą w tym roku dwusetną rocznicą urodzin kompozytora. W role Chopina i George Sand wcielą się Piotr Adamczyk i Danuta Stenka. Pieśni Chopina wykona Szymon Komasa, znakomity śpiewak młodego pokolenia. Nagrody festiwalowe będą wręczali m.in. Alicja Bachleda-Curuś, Bartosz Konopka, Janusz Kijowski, Andrzej Bart, Wojciech Smarzowski, Paweł Edelman, Andrzej Wajda, Borys Szyc i Andrzej Łapicki.
Za scenariusz i reżyserię tegorocznej gali odpowiada Krzysztof Materna, a za oprawę muzyczną Kwartet Jazzowy pod kierownictwem Włodzimierza Pawlika – Motion Trio.