Pracować na cudzym tekście

Pracować na cudzym tekście

– To bezprecedensowa sytuacja – tymi słowami otworzył spotkanie Mirosław Bork, dyrektor artystyczny FPFF. Po wykładzie profesora Mirosława Przylipiaka dotyczącym związków filmu i literatury w ujęciu historycznym doktor Marta Cuber opowiedziała o jeszcze niewykorzystanych przez kino szansach, jakie daje twórcom filmowym literatura ostatnich lat. Z kolei przykłady wykorzystanych możliwości przedstawili goście z Islandii, gdzie literatura i kino zdają się egzystować w prawdziwej symbiozie, dającej dobre efekty artystyczne i frekwencyjne. Ale i u nas w ostatnich latach pojawiły się ponownie pozytywne efekty współpracy „literacko-filmowej”. Andrzej Bart, autor książki, na podstawie której powstał uznany film „Rewers” Borysa Lankosza, i producent Jerzy Kapuściński opowiadali o wspólnej twórczej pracy. Dołączyli do nich także Xawery Żuławski i Dorota Masłowska.
 
Xawery Żuławski, reżyser „Wojny polsko-ruskiej”
– Łatwiej pracować na cudzym tekście. Przy własnym człowiek ślepnie. Wolność od emocjonalnego obciążenia daje kopa wyobraźni. Bardzo cieszył mnie dystans, który odczuwałem podczas pracy nad „Wojną polsko-ruską”.

Dorota Masłowska, pisarka, autorka „Wojny polsko-ruskiej”
– Nie chciałam dyszeć w kark reżysera. Wierzyłam w inteligencję Xawerego, zostawiając mu dużo swobody przy pracy z tekstem, do którego, po kilku latach, miałam już spory dystans. Przeżywaliśmy wspólne tworzenie, byliśmy kompatybilni. Tekst nad nami czuwał, to jest nasz wątek. Kiedy zastanawialiśmy się, kto ma zagrać główną rolę, przyśnił mi się Borys Szyc. Okazało się, że Xawery akurat w tym samym czasie też o nim myślał.
Iwona Łopacińska