Moje córki krowy

Ciepła opowieść o relacjach rodzinnych. Czasem smutna, czasem wesoła historia sióstr, które postawione w trudnej sytuacji życiowej zmuszone są współdziałać, mimo wzajemnej niechęci. Marta odniosła sukces, jest znaną aktorką, gwiazdą popularnych seriali. Pomimo sławy i pieniędzy, wciąż nie może ułożyć sobie życia. Samotnie wychowała dorosłą już córkę. W przeciwieństwie do silnej i dominującej starszej siostry, Kasia jest wrażliwa i ma skłonność do egzaltacji. Pracuje jako nauczycielka. Jej małżeństwo jest dalekie od ideału, mąż to życiowy nieudacznik, który bezskutecznie poszukuje pracy. Siostry nie przepadają za sobą, jednak nagła choroba matki zmusza je do wspólnego działania. Muszą zaopiekować się ukochanym ale despotycznym ojcem. Marta i Kasia stopniowo zbliżają się do siebie i odzyskują utracony kontakt, co wywołuje szereg tragikomicznych sytuacji.
Moje córki krowy

Moloch

Roma, Stach i Chudy pracują nielegalnie na terenie podupadającej huty stali. Roma przeżywa właśnie płomienny romans i postanawia odejść z pracy, upatrując w nowym uczuciu pretekst do zmian w życiu. Koledzy chcą go odwieść od tego zamiaru. Po długim dniu pracy odwiedzają ukochaną Romy. Tak zawiązuje się jedna z wielu wersji opowieści o Kainie i Ablu.
Moloch

Neon

"Neon" opowiada historię warszawskich neonów od czasów przedwojennych po współczesność. Mówi o neonach, które oświetlały warszawskie ulice przed wojną, przedstawia historyczno-polityczny kontekst "neonizacji" stolicy w czasach realnego socjalizmu i los neonów po 89 roku.
Przyglądając się ich historii, reżyser opowiada o burzliwej przeszłości Polski w XX wieku, a w losach neonów widzi odzwierciedlenie mentalnych przemian, jakie następowały nad Wisłą na przestrzeni minionych dziesięcioleci. Gdy po I wojnie światowej Polska odzyskała niepodległość, w Warszawie pojawiły się pierwsze neony. Po 123 latach zaborów były światełkiem nadziei i symbolem odzyskiwanego blasku. Stały się częścią historii tego miasta - zniszczone w czasie II wojny światowej powróciły dopiero w czasach realnego socjalizmu.
Znów stanowiły symbol miasta odradzającego się do życia po wojennej tragedii. Ale neony były także paradoksem polskiego socjalizmu - w systemie, który przeciwstawiał się kapitalistycznej filozofii zachodu, neony były najbardziej niezwykłymi z reklam. Z czasem stały się symbolami miasta i punktami pozwalającymi łatwiej orientować się na jego mapie. Gdy nastąpił stan wojenny, wszystkie warszawskie neony wygaszono - tak jak mieszkańcy miasta, stały się one ofiarami politycznej decyzji komunistycznych władz. Większość z nich już nigdy nie odzyskała swojego blasku. Tym bardziej, że po latach, już w nowej Polsce, często były niszczone jako symbol ery politycznego zniewolenia.
Neon

Nie lubię poniedziałku

Absurdy peerelowskiej rzeczywistości, ale też hymn pochwalny ku czci Warszawy. Kolejny poniedziałek w Warszawie: w przedszkolu różyczka, w biurze matrymonialnym manko, brakuje cudzoziemca, za to jest komplet nieśmiałych z kompleksami. Delegat GS-u nie może kupić części do kombajnu, ale rzucili papier toaletowy, więc ludzie chodzą obwieszeni rolkami niczym trofeami myśliwskimi. Windy się psują, za to otwierają nową "tysiąclatkę". Absurd goni absurd, ale w końcu wszystkie problemy jakoś udaje się rozwiązać...
Nie lubię poniedziałku

Niebo mojej matki

Amir ma 8 lat. Stracił ojca i mieszka z matką na wzgórzu z dala od wioski. Utrzymują się z małej kopalni, dzięki czemu mogą być całkowicie niezależni. Właściciel położonej w okolicy potężnej kopalni próbuje przejąć kontrolę nad pozostałymi mniejszymi firmami wydobywczymi. Gdy umiera matka Amira rada wioski postanawia przenieść, żyjącego teraz samotnie w górach, chłopca z powrotem do wioski i odebrać mu kopalnię. Amir przeciwstawia się jednak tej decyzji, ponieważ chce realizować plany i spełnić życzenia matki.
Niebo mojej matki

Niedziela

Walentyna i Julian są małżeństwem od wielu lat. Mieszkają razem, lecz tak naprawdę żyją we własnych światach. Bardzo rzadko mają ze sobą kontakt. Walentyna ucieka w świat religii, Julian woli sport. Krótka obserwacja pewnego dnia w ich życiu. Czy mogą być znowu razem?
Niedziela

Niepowstrzymani

Dokument "Niepowstrzymani" opowiada o trzech zawodnikach Seahawks Gdynia - Krzysztofie, Sebastianie i Marcinie, którzy mimo różnych charakterów odnaleźli wspólną pasję, jaką jest futbol amerykański. Dzieli ich wiele, ale gra w jednej drużynie zaciera wszelkie granice i sprawia, że doskonale rozumieją się także w życiu prywatnym. Jest to film o przyjaźni i o tak odmiennych charakterach ludzi, którzy nigdy by się nie spotkali, gdyby nie futbol amerykański - mówi reżyser Bartosz Kowalski.
Bohaterowie wolny czas spędzają na treningach, przygotowując się z pełnym poświęceniem do kolejnych rozgrywek. Na co dzień pracują i zajmują się zupełnie innymi rzeczami. Marcin to niesłyszący artysta, który doskonale odnajduje się na pozycji skrzydłowego. Krzysztof, z wykształcenia prawnik, jest potężnym mężczyzną z trudną przeszłością. Życie Sebastiana wypełnia sport, któremu podporządkowuje każdy dzień. Wszyscy trzej cały rok ciężko pracują na zwycięstwo, którego jedyną gratyfikacją jest symboliczny medal. Dalecy są jednak od kalkulacji, poświęcają się i ryzykują. Najważniejsza jest pasja, z której nie sposób zrezygnować.
Niepowstrzymani

Noc Walpurgi

Młody dziennikarz przeprowadza wywiad z divą operową. W trakcie tej nocy, pełnej komicznych, farsowych i dramatycznych zdarzeń, nie pozbawionej seksu, przemocy i czułości, dowiedzą się o sobie pewnej prawdy, która całkowicie przewartościuje ich życie.
Noc Walpurgi